Czasami zdarza się, że marzymy o zakupie jakiegoś produktu, a zanim dochodzi do transakcji okazuje się, że ktoś inny był szybszy i kupił obiekt naszego zainteresowania. Często można oglądać wręcz sceny rywalizacji o przeceniony produkt przy okazji wyprzedaży lub otwarcia nowego sklepu. W takim przypadku możemy się obejść z kwitkiem. Co jednak w sytuacji, gdy mieliśmy już uzgodnioną jakąś transakcję a nasz kontrahent zawiera umowę z inną osobą, przez co nie możemy uzyskać oczekiwanego świadczenia? Czytaj dalej To moje!