Wśród postępowań sądowych dużo emocji budzą zwykle te, w których strony dzielą się jakimś majątkiem. Mogą to być rozmaite sprawy, takie jak podział spadku, zniesienie współwłasności czy też podział majątku małżeńskiego. Najczęściej każdy chce uzyskać jak największą lub jak najatrakcyjniejszą część. Jednocześnie między stronami dokonywane są szczegółowe rozliczenia, co skutkuje większym stopniem skomplikowania takich postępowań. W dzisiejszym wpisie kilka słów na temat jednego z takich postępowań – podziale majątku małżeńskiego.
Najpowszechniejszą sytuacją, w której prowadzi się takie postępowanie, jest wcześniejsze orzeczenie rozwodu lub separacji między małżonkami, którzy dotychczas pozostawali w ustroju ustawowej wspólności majątkowej. Poza tym, do ustania wspólności majątkowej dochodzi również w sytuacji śmierci jednego z małżonków czy po prostu zawarcia przez nich w czasie małżeństwa, umowy wprowadzającej rozdzielność majątkową (intercyza).
W czasie trwania małżeństwa, cały uzyskany przez małżonków majątek (nieruchomości, samochody, wyposażenie, środki w gotówce lub na kontach), staje się w większości przypadków ich majątkiem wspólnym. To właśnie ten majątek jest następnie przedmiotem podziału.
„Każda ze stron może wskazywać sądowi proponowany sposób podziału majątku”
Postępowanie sądowe obejmuje w pierwszej kolejności określenie składu i wartości majątku wspólnego. Niekiedy ustalenie tej drugiej kwestii wymaga powołania odpowiednich biegłych. Po drugie, sąd może także – na żądanie którejś ze stron – ustalić nierówne udziały w majątku wspólnym. Przyjmuje się domniemanie, że małżonkowie mają taki sam udział w majątku, jednakże są sytuacje, gdy sąd może przyjąć inną proporcję, np. 1/3 do 2/3. Najczęściej ma to miejsce, gdy jeden z małżonków w zdecydowanie mniejszym stopniu przyczynił się do powstania majątku wspólnego (np. unikał pracy zarobkowej mimo takich możliwości). Wreszcie ostatnim aspektem postępowania jest rozliczenie ewentualnych nakładów, czyli wydatków z majątku wspólnego na majątek któregoś z małżonków (np. na samochód, który jest wyłączną własnością męża i jest tylko przez niego wykorzystywany, wykupywane jest ubezpieczenie OC ze środków stanowiących majątek wspólny) lub z majątku odrębnego na majątek wspólny (np. z własnych oszczędności uzyskanych przez zawarciem małżeństwa, małżonek spłacił w całości wspólny kredyt).
Każda ze stron może wskazywać sądowi proponowany sposób podziału majątku – np. przyznanie konkretnych składników tego majątku na wyłączną własność jednego małżonka, a innych elementów – drugiemu małżonkowi. Ewentualne różnice wartości przyznanych składników majątkowych wyrównuje się spłatami pieniężnymi, tak aby zachować proporcję udziałów małżonków w majątku wspólnym (równą lub inną – ustaloną przez sąd). Warto pamiętać, że podziałowi podlegają aktywa, a nie wspólne zobowiązania (np. wynikające z kredytu hipotecznego).
Postępowanie o podział majątku wspólnego prowadzą w I instancji sądy rejonowe. W przypadku niezgadzania się z końcowym postanowieniem, stronie niezadowolonej z rozstrzygnięcia przysługuje prawo do złożenia apelacji do sądu okręgowego.
adw. Artur Piwowarczyk